Postanowiłam podjąć kolejną próbę zrobienia bez. Bardziej wynikło to z pozostałych białek po wczorajszym pieczeniu, ale najważniejsze, że wreszcie się udało – przynajmniej jako tako :)

Składniki (dwie blaszki mi bez):
2 białka
100g cukru pudru
szczypta soli
Ubijajmy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Gdy piana jest gotowa dodajemy powoli cukru pudru i mieszamy.
Gdy masa jest gotowa rozgrzewamy piekarnik do 140st C
Podczas gdy piekarnik będzie się nagrzewał wykładamy blachę papierem do pieczenia. Masę przekładamy do rękawa cukierniczego ( ja dałam do woreczka foliowego z ucięta końcówką – mój rękaw jest do niczego). Wyciskamy na przygotowaną blaszkę małe kropeczki.
Bezy pieczemy ok. 40 minut.
Moje lekko się przyrumieniły, i wyszły dosyć płaskie – widocznie masa była zbyt rzadka. Ale i tak jestem z nich dumna!

14 komentarzy

  1. Joanna Skoraczyńska

    29 lipca 2012

    Gratuluję i wygranych w konkursie i cudownych bezików :-) oblizuję się ze smakiem, bo bezy to moje ukochane ciastka :-)

  2. Biedr_ona

    29 lipca 2012

    W sam raz dla mnie ;-D A nagrody? Podobają mi się, też bym je chciała dostać ;-D Gratulacje!

    http://www.przysmakiewy.pl

  3. Samantha

    28 lipca 2012

    Beziki piękne ;)

  4. głodomorek

    27 lipca 2012

    Dziękuję wszystkim!

  5. Madame Edith

    26 lipca 2012

    Głodomorku,

    serdecznie Ci gratuluję wygranych! Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona z nagród:)

    Serdecznie Cię pozdrawiam,
    Edith

    P.S. Na moje oko beziki wyszły Ci bardzo dobrze :)

  6. świeże jeżyny

    26 lipca 2012

    Wyglądają cudownie:) Gratuluje.

  7. mojetworyprzetwory

    26 lipca 2012

    Sliczne beziki, ja jeszcze się nie odważyłam sama upiec, a białekn zamrożonych u mnie co nie miara;)Piękne nagrody, Gratuluję!

  8. Dominika

    26 lipca 2012

    Ale fajne, wyszły jak na makaroniki!!! :)

  9. Kasia

    26 lipca 2012

    Gratulacje :) Piękne nagrody.

    A beziki z chęcią bym zjadła.

    • Kasia

      26 lipca 2012

      W wielu szkołach tańcach znajdziesz zumbę :) Ja chodzę do Copa Cabany (przy ul. Młyńskiej, trzeba wejść w bramę przy pizzerii Biesiadowo, w budynku na końcu placu po lewej, na pierwsze piętro), zazwyczaj do Agnieszki i zazwyczaj rano, chociaż teraz mam taki karnet, że idę także jutro po południu :)

      http://www.copa-cabana.pl/

    • Kasia

      26 lipca 2012

      A w niedzielę jest maraton przy Palmiarni o 11 za darmo. Ja chyba nie dam rady się pojawić, ale na pewno będzie fajnie :)

    • Kasia

      26 lipca 2012

      Wybierz się, chociaż raz dla spróbowania (tak naprawdę powinno się przechodzić ten jeden karnet, bo pierwsze zajęcia zazwyczaj wydają się bez ładu i składu i trzeba się oswoić) :) Nie wiem czy przypadkiem przyszły tydzień nie jest ostatnim w trakcie wakacji, ale od początku września na pewno będzie dalej dużo zumby :)
      Warto! I mogłybyśmy się poznać :)

  10. Agata Pachla

    25 lipca 2012

    A zakalec może zdarzyć się każdemu :)

  11. Agata Pachla

    25 lipca 2012

    Kiedy ja ostatnio jadłam bezy… Chyba jako mała dziewczynka :) Nagrody są przeurocze :)

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Skosztuj również