Wczoraj były bezy, wiec dziś na śniadanie Eton Mess (wreszcie!).
Nie wiem czy zmiana truskawki na maliny i borówki powoduje, że nazwa nie pasuje – ale pierwszy raz połączyłam owoce z bezą i bitą śmietaną i dla mnie jest to mój Eton Mess.
Powiem tylko, że był pyszny!
Składniki (1 porcja):
odrobina schłodzonej śmietany 36%
2 łyżeczki cukru pudru
garść malin
garść borówek
2 ciasteczka korzenne
10 małych bez
Ubijamy śmietanę z cukrem pudrem. Do szklanki wkładamy na dno bitą śmietanę, potem owoce i bezy – i tak na przemian aż wreszcie zapełnimy szklankę. Na wierzch dajemy odrobinę śmietany, kruszymy ciastka korzenne i dajemy kilka owoców do ozdoby.
Joanna Skoraczyńska
Bezy to moje ulubione ciastka a eton mess to jeden z ulubionych deserów. Wydaje mi się, że to czysty przypadek, że lubię go tak z powodu zawartości w nim bezików właśnie ;-)
Biedr_ona
Ale nas kusisz swoimi smakołykami, nieładnie ;-p
http://www.przysmakiewy.pl
Samantha
Deser znakomity i z dużą ilością owoców zapewne pyszny :)
Magda
musialo byc pyszne! oj, musialo! <3
Katarzyna Kania
Bardzo mi się podoba :)
Drui...
Ukradłabym taki jeden pucharek! Smakowicie wygląda :)
Veggie
Nic dodać, nić ująć, idalne na lato!
Dominika
Heh, przemianuj na Głodomorek Mess ;) Też lubię, bo to fajny balans smaków (kwaskowy-bardzo słodki) i konsystencji (soczyste-kremowe-chrupkie).
głodomorek
Bardzo dobry pomysł ;)
Ola
oj tam, nazwa pasuje zawsze, słodki bałagan i już