Tarty wytrawne mogłabym jeść codziennie, jedyną przeszkodą i powodem dla którego bywają u mnie sporadycznie jest to, że przygotowanie kruchego ciasta jest dla mnie zbyt czasochłonne i wiąże się z większym bałaganem w kuchni. Kiedy jednak mam dużo wolnego czasu, spokojnie mogę sobie pozwolić na to co zechcę. Tak więc wczoraj była tarta z łososiem ♥…

Składniki (śr. 29cm):
Ciasto
250g mąki pszennej
150g masła
łyżeczka soli
szczypta cukru
jajko
1 łyżka mleka
Farsz
150g młodego świeżego szpinaku
100g wędzonego łososia w plastrach
odrobina oliwy z oliwek
3 ząbki czosnku
200g śmietany 18%
2 jajka
sól
pieprz
Zagniatamy składniki na kruche ciasto, rozwałkowujemy i wykładamy nim formę do tarty. Wkładamy do lodówki na ok. 1h.
Na rozgrzanej oliwie podsmażamy wyciśnięty czosnek, następnie dodajemy umyte liście szpinaku i podsmażamy jeszcze kilka minut (aż listki oklapną). Doprawiamy solą i pieprzem.
W misce mieszamy jajka ze śmietaną, również doprawiamy solą i pieprzem.
Po godzinie wyciągamy formę z ciastem, lekko nakłuwamy je widelcem. Na spodzie układamy połowę podsmażonych liści szpinaku. Następnie zalewamy je jajkami ze śmietaną. Na wierzchu układamy resztę szpinaku i pokrojonego na kawałki łososia.
Pieczemy ok.40 minut w nagrzanym piekarniku do 180st C.

14 komentarzy

  1. Anonimowy

    30 czerwca 2015

    Zrobiłam dzisiaj na kolacje :) Pychotka :) Zapisuję przepis :)

  2. kilo przyjemności

    2 lipca 2013

    Jest idealnie piękna:)

  3. polalola

    2 lipca 2013

    wyglada pieknie,zjadłabym z chęcia na kolacje:)

    pozdrawiam http://polalolamade.blogspot.com/

  4. iwona

    2 lipca 2013

    Ala, właśnie po powrocie z Gliwic zrobiłam niemalże identyczną… coś nas zainspirowało chyba :)

    • aleglodomorek

      2 lipca 2013

      Chyba nawet wiem co nas zainspirowało :):)!

  5. Malwinka

    2 lipca 2013

    Wygląda wspaniale!

  6. Pola A

    2 lipca 2013

    Niby można zrobić na francuskim cieście – wychodzi szybciej, jednak smakowo chyba nie dorównuje… ;) Piękna ta Twoja tarta :)

    • aleglodomorek

      2 lipca 2013

      Tak francuskie ciasto zawsze jest jakimś rozwiązaniem, ale nie ma to jak własnoręcznie przygotowane kruche :) Dziękuję!

  7. Ola

    2 lipca 2013

    widzę, że nie tylko Ty tak bardzo lubisz wytrawne ;)

  8. Lolinka

    2 lipca 2013

    Już od wczoraj mi się marzy:D

  9. Maggie

    2 lipca 2013

    Dobrze, ze kruche mozna przygotowac na zapas i zamrozic :)
    Tarta wyglada oblednie! Z takimi skladnikami tak tez pewnie smakuje.

  10. Antenka

    2 lipca 2013

    moje tartowe love:)
    ja zawsze robię więcej ciasta, mrożę, bo po każdej tarcie na drugi dzień mam niedosyt;)

  11. Inspirowane Smakiem

    2 lipca 2013

    To może warto zrobić raz więcej ciasta, podzielić, zamrozić i mieć na dłużej?:)) Pysznie wygląda!

    • aleglodomorek

      2 lipca 2013

      Chyba będę musiała tak zrobić, dzięki za pomysł!

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.

Skosztuj również