Jeszcze trochę i nastanie moja ukochana pora roku. Najpierw drzewa zabarwią się na złoto, czerwień, brąz, potem zrzucą liście i uścielą nimi chodniki. Nadejdą chłodne poranki spędzone przy ciepłej herbacie i wieczory pod kocem z kubkiem gorącego kakao. Przyprawy korzenne nadadzą smaku długim, deszczowym tygodniom. Póki co, korzystając jeszcze z darów lata, łącze je z jesiennymi aromatami. Maliny z nektarynką, goździkami i anyżem to cudowna kompozycja!
Składniki (1 porcja):
300ml wody
1 nektarynka
garść malin
4 goździki
1 gwiazdka anyżu
4-5 łyżeczek cukru
2 łyżeczki mąki ziemniaczanej
Do rondelka z wodą wrzucamy przyprawy z cukrem i gotujemy przez kilka minut. Nektarynę kroimy na cząstki i wraz z opłukanymi malinami wrzucamy do wywaru.
Całość gotujemy przez kilka minut, do momentu aż owoce zmiękną i nadadzą wodzie kolor oraz smak. Następnie odcedzamy powstały wywar od owoców i dalej gotujemy go na małym ogniu. W szklance łączymy mąkę ziemniaczaną z odrobiną wody, a następnie dodajemy ją do gotującego się soku. Całość mieszamy, aż uzyskamy kleistą konsystencję.
Do gotowego kisielu dodajemy owoce, które wcześniej wyjęliśmy. Podajemy ciepły, przystrojonymi świeżymi malinami.
gin
Cudownie aromatyczny deser :)
Magdalena Kuchaja
taki domowy kisiel to prawdziwy rarytas!!
zachęcam do wzięcia udziału w konkursie :) http://foodmania-przepisy.blogspot.com/2015/08/konkurs-pozegnanie-wakacji-z-owocowym.html
Kinga
Wygląda apetycznie :)