Gofry na bazie kefiru

Odkąd pamiętam u mnie w domu zawsze była pewna karteczka. Na kartce tej znajdowało się, w zasadzie znajduje się 8 przepisów na gofry. Kiedy byłam na tyle duża by nie zrobić sobie krzywdy gofrownicą, wyciągałam sprzęt i zawsze zaczynałam poszukiwania magiczne kartki ;). Zawsze miałam problem by ją znaleźć, łapałam wtedy za telefon i dzwoniłam do Mamy z pytaniem “Mamo…

Galaretki w czekoladzie

Do wykonania moich galaretek zainspirowała mnie Paulina z kotlet tv. Nauczyłam się dzisiaj jednej, ważnej rzeczy .. :) Rozpuszczając czekoladę nie możemy dodawać wody, czy też dopuścić by dostała się do czekolady! Ja niestety popełniłam ten błąd i pierwsza próba skończyła się dosyć tragicznie dla mojej pięknej tabliczki :)

Bretońskie ciasteczka maślane

Miało być owocowo, niestety w portfelu znalazłam niecałą złotówkę. Podłamana tym faktem zaczęłam przeglądać po raz kolejny moje zbiory książkowe, no i na trafiłam na ten przepis. Z braku wszystkiego i  z powodu praktycznie pustej lodówki postanowiłam upiec właśnie te ciastka. Przepis zmieniłam dość znacznie :)

Muffiny biszkoptowe

Dzisiaj miałam ogromną ochotę na coś słodkiego. Stwierdziłam, że zrobię biszkopt, ale ponieważ nie chciałam bawić się w ciasta, a zwykły placek z biszkoptu nie był by za uroczy, postanowiłam zrobić muffiny. Przepis na biszkopt zaczerpnęłam od babci, zwykle używamy go do pieczenia spodów do tortu, dlatego na muffiny zrobiłam z połowy tego co w oryginalnym przepisie.

Ciasto bardzo czekoladowe

Za oknem buro, więc postanowiłam upiec coś z dużą dawką czekolady. Przepis zaczerpnęłam z książki “Gotowanie krok po kroku – ciasta i desery” Marianne Magnier-Moreno, nie byłabym jednak sobą gdybym przepisu trochę nie zmieniła. Muszę jednak przyznać, że jest to jedna z moich ulubionych książek, gdyż przepisy nie są bardzo pracochłonne, a zdjęcia i sposób podania przepisów po prostu wspaniały.

Blok czekoladowy z Puchatkiem i migdałami

Już od jakiegoś czasu w szafce czekało na mnie mleko w proszku, więc postanowiłam że dłużej już czekać nie może! – zabrałam się za zrobienie małego bloku czekoladowego.  Blok był jedną z pierwszych rzeczy jakie potrafiłam zrobić sama, więc mam do niego ogromny sentyment. Zajadałam się nim na przerwach oraz wieczorami wraz z przyjaciółkami. Kojarzy…