Maliny to dla mnie wspomnienie sierpniowych letnich dni. Beztroskie biegi po wysuszonej słońcem trawie, piekące od słońca policzki i poharatane kolana. Choć owoc ten…
Maliny to dla mnie wspomnienie sierpniowych letnich dni. Beztroskie biegi po wysuszonej słońcem trawie, piekące od słońca policzki i poharatane kolana. Choć owoc ten…
Niespodziewany prezent w postaci miski soczystych truskawek popchnął mnie do upieczenia pachnących bułeczek ze słodką kruszonką.
Przygotowanie wbrew pozorom nie zajmuje wiele czasu, a na…
-Upieczemy drożdżówki jak przyjedziesz do Gliwic?
-Okej.
No i od tego wszystko się zaczęło. Wraz z siostrą zostałyśmy zaproszone przez brata do pomocy przy pieczeniu. Znalazł…