Maliny to dla mnie wspomnienie sierpniowych letnich dni. Beztroskie biegi po wysuszonej słońcem trawie, piekące od słońca policzki i poharatane kolana. Choć owoc ten…
Maliny to dla mnie wspomnienie sierpniowych letnich dni. Beztroskie biegi po wysuszonej słońcem trawie, piekące od słońca policzki i poharatane kolana. Choć owoc ten…
Zimą naleśniki z malinami smakują najlepiej. Oczywiście mrożone owoce nie mogą równać się z malinami zrywanymi z krzaka w ciepły sierpniowy dzień. Mogą za…
Długie, wieczorne rozmowy z siostrą to już rutyna, gdy pojawiam się na Śląsku. Następny dzień zaczynamy zwykle celebrując poranek długim śniadaniem. Tym razem zajadałyśmy…
Im większa szaruga za oknem, tym więcej kolorów na moim talerzu. Łosoś w wydaniu słodko kwaśnym w towarzystwie pięknych intensywnych róży, czerwieni oraz wielu…
Spalona od letniego słońca trawa, z gdzieniegdzie wychodzącymi zielonymi źdźbłami, konary winogron uginające się do ziemi od ciężaru fioletowych kiści owoców, spadające czerwone jabłka,…
Jeszcze trochę i nastanie moja ukochana pora roku. Najpierw drzewa zabarwią się na złoto, czerwień, brąz, potem zrzucą liście i uścielą nimi chodniki. Nadejdą…