Postanowiłam podjąć kolejną próbę zrobienia bez. Bardziej wynikło to z pozostałych białek po wczorajszym pieczeniu, ale najważniejsze, że wreszcie się udało – przynajmniej jako tako :)
Składniki (dwie blaszki mi bez):
2 białka
100g cukru pudru
szczypta soli
Ubijajmy białka ze szczyptą soli na sztywną pianę. Gdy piana jest gotowa dodajemy powoli cukru pudru i mieszamy.
Gdy masa jest gotowa rozgrzewamy piekarnik do 140st C
Podczas gdy piekarnik będzie się nagrzewał wykładamy blachę papierem do pieczenia. Masę przekładamy do rękawa cukierniczego ( ja dałam do woreczka foliowego z ucięta końcówką – mój rękaw jest do niczego). Wyciskamy na przygotowaną blaszkę małe kropeczki.
Bezy pieczemy ok. 40 minut.
Moje lekko się przyrumieniły, i wyszły dosyć płaskie – widocznie masa była zbyt rzadka. Ale i tak jestem z nich dumna!
Joanna Skoraczyńska
Gratuluję i wygranych w konkursie i cudownych bezików :-) oblizuję się ze smakiem, bo bezy to moje ukochane ciastka :-)
Biedr_ona
W sam raz dla mnie ;-D A nagrody? Podobają mi się, też bym je chciała dostać ;-D Gratulacje!
http://www.przysmakiewy.pl
Samantha
Beziki piękne ;)
głodomorek
Dziękuję wszystkim!
Madame Edith
Głodomorku,
serdecznie Ci gratuluję wygranych! Bardzo się cieszę, że jesteś zadowolona z nagród:)
Serdecznie Cię pozdrawiam,
Edith
P.S. Na moje oko beziki wyszły Ci bardzo dobrze :)
Kasia
Wybierz się, chociaż raz dla spróbowania (tak naprawdę powinno się przechodzić ten jeden karnet, bo pierwsze zajęcia zazwyczaj wydają się bez ładu i składu i trzeba się oswoić) :) Nie wiem czy przypadkiem przyszły tydzień nie jest ostatnim w trakcie wakacji, ale od początku września na pewno będzie dalej dużo zumby :)
Warto! I mogłybyśmy się poznać :)
świeże jeżyny
Wyglądają cudownie:) Gratuluje.
mojetworyprzetwory
Sliczne beziki, ja jeszcze się nie odważyłam sama upiec, a białekn zamrożonych u mnie co nie miara;)Piękne nagrody, Gratuluję!
Kasia
A w niedzielę jest maraton przy Palmiarni o 11 za darmo. Ja chyba nie dam rady się pojawić, ale na pewno będzie fajnie :)
Kasia
W wielu szkołach tańcach znajdziesz zumbę :) Ja chodzę do Copa Cabany (przy ul. Młyńskiej, trzeba wejść w bramę przy pizzerii Biesiadowo, w budynku na końcu placu po lewej, na pierwsze piętro), zazwyczaj do Agnieszki i zazwyczaj rano, chociaż teraz mam taki karnet, że idę także jutro po południu :)
http://www.copa-cabana.pl/
Dominika
Ale fajne, wyszły jak na makaroniki!!! :)
Kasia
Gratulacje :) Piękne nagrody.
A beziki z chęcią bym zjadła.
Agata Pachla
A zakalec może zdarzyć się każdemu :)
Agata Pachla
Kiedy ja ostatnio jadłam bezy… Chyba jako mała dziewczynka :) Nagrody są przeurocze :)