Od zawsze marzyły mi się takie ciastka, Sigrid Verbert znowu przyszła z pomocą!
By wszystko ładnie wyszło, ciastka wymagają staranności na każdym etapie robienia.
Składniki (ok. 40szt.)
250g mąki pszennej
125g cukru
125g masła
16g cukru waniliowego
jajko
szczypta soli
+
20 cukierków
2 foremki w tym samym kształcie (jedna większa druga mniejsza)
słomka do picia
Foremki (4szt.) – Tesco / Zenker ok.10zł
Wszystkie składniki (prócz cukierków) zagniatamy. Kiedy składniki się połączą, kulę ciasta zawijamy w folię spożywczą i pozostawiamy na godzinę w lodówce.
W tym czasie proponuję zająć się kruszeniem cukierków. Zadanie to okazuje się być wiele trudniejsze niż mogłoby się wydawać. Ja postanowiłam zrobić to tak.
Na stolnicy roztrzaskałam tłuczkiem po kolei każdy cukierek, następnie wałkiem skruszyłam je jak najdrobniej. Całość zgarnęłam do miseczki by spokojnie czekała na swoją kolej.
Po godzinie wyjmujemy ciasto z lodówki i wałkujemy na grubość 2-3mm (lepiej, by ciasto nie było za cienkie, dużo lepiej prezentuje się odrobinę grubsze).
Z ciasta wycinamy kształt większą foremką, a następnie w środku wycinamy mniejszy kształt. U góry wycinamy słomką otwór na sznureczek. I przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
Rozgrzewamy piekarnik do 180st C. Wkładamy ciastka na 10 minut do pieca.
Po danym czasie wyjmujemy ciastka i wypełniamy dziurkę po mniejszym kształcie pokruszonymi cukierkami (róbmy to dokładnie! tylko to zagwarantuje estetyczny wygląd), tak by pokruszone cukierki utworzyły kopczyk.
Po tym zabiegu wkładamy ciastka na kolejne 10 minut do piekarnika.
Po upieczeniu, ze zdejmowaniem ciastek z blachy czekamy do całkowitego ostygnięcia.
Następnie wystarczy przewlec sznureczek i gotowe!
Z papierków warto zrobić ozdobę, która przyda się przy pakowaniu upominków.
Cukierki w takich urodziwych papierkach zakupiłam w tesco.
Anonimowy
Dziękuję za inspirację :) Też zrobiłam witrażykowe ciastka.
Oto moja wersja: http://gotujzkasia.wordpress.com/2012/12/21/ciastka-witrazyki/
aleglodomorek
Cieszę się, że smakują i się podobają :) Pozdrawiam ciepło!
Anonimowy
Witam ,ciasteczka ,,same w sobie'' dobre i ładnie wyglądają,lecz nie wiem dlaczego rozpuszczone landrynki maja gorzki posmak ;-)
Kaś
prześliczne! cudownie muszą wyglądać takie witrażyki na choince – szczególnie przy włączonych światełkach :)
Maryś
jestem zachwycona, zachwycona, aż muszę takie upiec! :)))))))))))
tylko boję się co z choinki zostanie!
gin
Robiłam pierniczki z witrażykami w zeszłym roku – cudnie wyglądają :)
Tomek gotuje
Ale świetne, pięknie wyglądają :)
Paulina
jakie piękne:) uwielbiam takie świąteczne klimaty:D
Magda
Głodomorku, to wspaniały prezent gwiazdkowy. Niezobowiązujący. Od kilku lat robię takie dla przyjaciół i zawsze wzbudzają zachwyt. Ja miałam zamiar zabrać się za nie jutro. Chcę zrobić jeszcze na nich cyferki od 1 do 24 i przytwierdzić je na sznurku.Kalendarz adwentowy będzie prezentem dla koleżanki mojego synka.
ugotujmyto.pl
Super pomysł:)!
Joanna Skoraczyńska
genialny pomysł, genialne choinkowe ozdoby :-)
Ivka
Cudeńka, bardzo bym chciała, żeby ktoś mi takie upiekł pod choinkę :)
Ola
już dawno chciałam je zrobić, są piękne. Takie witrażyki :)
Elficzna
piękne Ci wyszły. Nawet te wstążeczki ! super chciałabym dostać taki ciasteczkowy prezencik :) od serca
aleglodomorek
Cukierki kupiłam w tesco i jest to tescowy produkt. Czemu takie? bo były najtańsze w sumie nie było innych landrynek w jednym czy dwóch kolorach (lepsze byłyby najprostsze landrynki, moje były trochę zozolo podobne). Tak rozpuszczają się i tworzą 'szybkę' w ciastku, tak jak widać na zdjęciu :) Pozdrawiam!
duzo sole
Piękne, podziwiam zdolności manualne, coś czuję że u nas w domu by długo nie powisiały na choice :P :)
Cooking??Cooking!!
Ojej wyglądają jak ceramiczne!!
Gosia
wspaniały pomysł na własnoręcznie zrobiony prezent :)
Marta
Ale słodziaki:) Coś czuję, że u mnie na choince długo by nie wytrwały;)
Dorota
kolejny świetny pomysł! :) choć takie ciasteczka nie powisiałyby za długo na mojej choince ;)
Anonimowy
Piekne ciasteczka! Powiedz mi tylko, co to za cukierki i czemu takie? ;) czy one pozniej sie rozpuszczaja?
Antenka
woooowww genialny pomysł:)
zawsze chciałam mieć jadalną choinkę;) nie dotrwałaby do świąt;)
Anulla
bardzo fajny pomysł na prezent dla kogoś bliskiego – to nie tylko ze względu na zbliżające się święta, ale i walentynki czy urodziny:)
Magda
te ciastka, jakie one urocze!:)
whiness
Ależ uroczo wyglądają :) Prawdziwa ozdoba.
Inspirowane Smakiem
Nie dotrwałyby do ubierania choinki w moim domu.
Iza
Rewelacyjny pomysł:)