Od początku blogowania natknęłam się na ten twór kilka razy, nigdy natomiast nie ciągnęło mnie by go wypróbować. Ostatecznie skłoniła mnie do tego samotna puszka czerwonej fasoli, która czekała już od dłuższego czasu by coś z niej zrobić.
Ponieważ kompletnie nie wiedziałam jak się za to zabrać, pomogłam sobie przepisem Agaty. Moja wersja jest jednak zdecydowanie mniej dietetyczna.
Ponieważ kompletnie nie wiedziałam jak się za to zabrać, pomogłam sobie przepisem Agaty. Moja wersja jest jednak zdecydowanie mniej dietetyczna.
Składniki (śr. 18cm):
240g czerwonej konserwowej fasoli
20 g kakao
50g cukru
50g miodu
2 jajka
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
łyżeczka cynamonu
odrobina imbiru
1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
+
50g gorzkiej czekolady
Odcedzamy fasolę z zalewy i płuczemy. Tak przygotowaną fasolę blenudjemy z jajkami w wysokim naczyniu na puree. Dodajemy cukier, kakao, miód, sodę i przyprawy i wszystko razem mieszamy trzepaczką.
Gotową masę przekładamy do małej formy wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy w nagrzanym piecu do 180 st C przez ok. 40 minut.
Ciasto jest dosyć wilgotne, więc test suchego patyczka na nic się nie zda. Po wyjęciu pozostawiamy w formie do przestygnięcia.
W tym czasie w kąpieli wodnej rozpuszczamy gorzką czekoladę, następnie nabieramy odrobinę na łyżeczkę i szybkimi ruchami polewamy ciasto. Wkładamy do lodówki by czekolada zastygła.
Michał Jaworski
Zamiast czekolady / kakao można również użyć karobu, świetnie smakuje a nie zawiera kofeiny :-)
http://www.wiecejnizzdroweodzywianie.pl/babeczki-z-fasoli-jas/
Idźka
Dzisiaj się za nie wzięłam! :) Ciasto siedzi już w piekarniku i cudownie pachnie. Mam nadzieję, że smakuje podobnie :)
Anonimowy
Przekonałaś mnie :)
Jem Co Dobre
Czegoś takiego jeszcze nie testowałam – muszę spróbować!
CATeeRINA
ślinka cieknie na samą myśl ,moje wypieki i potrawy nie wyglądają tak wspaniale :<
Ola
ja tam jestem fanką wszelkich mocno-czekoladowych wypieków ;)
Joanna Genderka
cudne!
dżags
Musiało być pyszne! Cista fasolowego nie jadłam, ale za to czekoladowy krem z fasoli ;D
aleglodomorek
Nie czuć nie czuć, z teksturą masz rację :) Mi osobiście ciasto bardzo smakowało, ale kiedy myślałam o fasoli z którego jest zrobiona jadło się dość dziwnie… zagadka mogła by być ciekawa, ale chyba tajemniczy składnik zdradziłabym gościom dopiero przed wyjściem :) ;)
aleglodomorek
Fasoli w ogóle nie czuć, tylko ciasto ma inną teksturę :) Dziękuję Lolinko :)
kilo przyjemności
Musi być ciekawe w smaku, skusiłabym się :)
Dominika
Zapewne fasoli nie czuć, tak jak to jest z marchewką, cukinią, burakami i innymi warzywami w wypiekach i pewnie ma niezłą teksturę. Takie ciasta fajne są do podania gościom. Podajesz i pytasz: zgadnijcie, co jest głównym składnikiem? A potem to zdziwienie na twarzach… :)
Antenka
ciekawi mnie jego smak, bo jeszcze nie próbowałam:) ale wygląda smakowicie:)
whiness
Uwielbiam ciasto z fasoli :) Zaskakująco dobre, a przy okazji zdrowe i efektowne.
Lolinka
Wygląda bardzo fajnie, ciekawi mnie smak, czy da się wyczuć fasolę? PS. Fajne chorągiewki ;)