Znowu inspirowałam się 'smakowitymi prezentami’ Sigrid Verbert.
Składniki (ok.60-70 paluszków)
250g mąki pszennej
150ml ciepłej wody
2 łyżki oliwy z oliwek
6g suchych drożdży
łyżeczka soli
3 ząbki czosnku
łyżka oregano
Drożdże rozpuszczamy w 75ml wody.
Do miski wsypujemy mąkę z solą, dodajemy oliwy i rozpuszczone drożdże. Wszystko lekko mieszamy.
Następnie wyciskamy czosnek i dodajemy oregano oraz resztę wody.
Wyrabiamy przez ok.10 minut.
Ciasto rozwałkowujemy na prostokątny placek o grubości ok.2-3mm (Sigrid pisze o prostokącie o wymiarach 30x20cm mój był zdecydowanie dłuższy i szerszy). Rozcinamy wzdłuż na pół, smarujemy oliwą, przykrywamy ściereczką lub folią spożywczą i pozostawiamy na godzinę do wyrośnięcia (po moim cieście nie było widać by wyrosło).
Po godzinie nagrzewamy piekarnik do 200st C (termoobieg). Nasze pasy ciasta kroimy w poprzek na paseczki o szerokości ok.1 cm i skręcamy trzymając za oba końce. Układamy na blaszce i pieczemy 7-10 minut.
Renula
Apetycznie piękne!
Anonimowy
Świetne! Zjadłabym wszystkie na raz :)
Ivka
Powiem tyle- rewelacyjne! Też mam je w planach, ale wątpię żeby wyszły mi takie ładniutkie, jak Twoje
Tomek gotuje
Pychota, takie paluszki to jest to co tygryski lubią najbardziej :)
Samantha
Tak ładnie wyglądają, aż szkoda je jesc ! Piękne, równiutkie i przepyszne :)
Magda
Cieszysz oczy-zdjęciami i świetną zakąską… Tak lubię prostotę…
Anonimowy
Jak równiutko poukładane na blasze ;) Marzy mi się ta książka, pełno jej na blogach, tylko ja jej w rękach nie miałam jeszcze ;)
Dota|oneginetatopa
super! i takie śliczne zdjęcia:)))
aleglodomorek
Już odpowiadam :) 6g drożdży instant odpowiada ok. 21,4g świeżych. Myślę, że spokojnie możesz dać koło 20g :) Jeśli chodzi o drugie pytanie, to nie miałam problemu z przedzieraniem.
Ciasto było dosyć elastyczne (pewno dzięki długiemu wyrabianiu), a grubość 2-3mm była wystarczająca i nie było problemów ze skręcaniem. Sama byłam zaskoczona z jaką łatwością przyszło mi rozwałkowanie ciasta, bo nie lubię wałkować i nie potrafię, szczególnie irytuję się kiedy ciasto wałkuje a ono wraca do swojej pierwotnej formy – z tym tak nie było. Ekspertem nie jestem, ale mnie się wydaję, że to dzięki temu wyrabianiu :)
Jakby coś poszło nie tak to proponuję rozwałkować ciasto do wymiarów które zaleciła Sigrid (30x20cm). Mam jednak nadzieję, że się uda! Pozdrawiam Dominiko i trzymam kciuki za Twoje wałkowanie i skręcanie!
Drui...
Pyszne do chrupania. Zdjęcia fantastyczne. :)
Kasia
Swietne, z chęcią bym je schrupała :)
Katarzyna
Masz talent! Jakie równiutkie! Ja nigdy tak pod linijkę nie umiem pociąć!
Antenka
kapitalna przegryzka:)
Dominika
Piękne, też chcę! Jak często mam pytanie i jedną obawę: 1) ile drożdży świeżych musiałabym dodać? 2) Jak tak cienko rozwałkować ciasto drożdżowe (plus jeszcze skręcić bez 'przedzierania')?
Inspirowane Smakiem
Prezentują się wspaniale. Ja bym je jeszcze posypała przyprawami albo słodką papryką. :)
Veronica
szkoda, że ich w Wawie nie miałaś, tak ładnie wyglądają :)