Im większa szaruga za oknem, tym więcej kolorów na moim talerzu. Łosoś w wydaniu słodko kwaśnym w towarzystwie pięknych intensywnych róży, czerwieni oraz wielu odcieni zieleni na deszczową zimę jest jak znalazł!
Składniki (2 porcje):
400g łososia
75g płatków migdałowych
200g mrożonych malin
granat
3 łyżeczki cukru
cytryna
miks sałat z roszponką
2 łyżki musztardy
2 łyżki miodu
odrobina masła
sól
pieprz
Odkrawamy skórę z łososia. Następnie myjemy, dzielimy na mniejsze części i układamy w naczyniu żaroodpornym. Rybę solimy, pieprzymy i skrapiamy sokiem z cytryny wsadzamy na pół godziny do lodówki.
Przed pieczeniem każdy kawałek łososia obsypujemy płatkami migdałów, na wierzchu kładziemy odrobinę masła i plasterek cytryny. Rybę pieczemy ok.15 minut w nagrzanym piekarniku do 180 st C.
Gdy łosoś znajduje się w piecu, możemy zająć się przygotowaniem dodatków.
Do rondelka wrzucamy maliny z cukrem i gotujemy na wolnym ogniu, co jakiś czas mieszając. Konfitura malinowa jest gotowa kiedy zrobi się gęsta. W miseczce mieszamy musztardę z miodem.
Do opłukanych sałat dodajemy ziarna granatu oraz pozostałe płatki migdałowe.
Porcję sałatki kładziemy na talerzu, na nią kładziemy ciepłego łososia. Na talerz dajemy konfiturę z malin, a całość polewamy sosem miodowo musztardowym.
Renula
Po prostu jem oczami ;)
Dziurawy Kocioł
Ale mnie to zniewoliło. Wygląda genialnie :)
http://www.dziurawykociol.pl