Po Świętach w mieszkaniu pojawił się nowy współlokator – blender. Polubiłam go od razu, więc postanowiłam szybko go wypróbować. Tak się złożyło, że od kilku miesięcy na dnie mojej szafki na swój debiut czekała soczewica. Początkowo myślałam o pasztecie, jednak po okresie obżarstwa postawiłam na coś lżejszego. Miałam pewne obawy co do pasty, jednak okazało się, że posmakowała wszystkim.
Składniki:
2 szalotki
2 duże ząbki czosnku
1,5 szklanki ugotowanej brązowej soczewicy
sól
pieprz ziołowy
papryka słodka
szczypiorek
2 łyżki oleju + odrobina do smażenia
Cebulę drobno kroimy i podsmażamy na oleju, następnie zdejmujemy z patelni i podsmażamy przeciśnięty czosnek. Do blendera wsadzamy soczewicę, szalotkę, czosnek oraz dwie łyżki oleju i całość blendujemy na gładką masę. Całość przyprawiamy do smaku wedle uznania. Serwujemy z posiekaną zieloną cebulką.
admin
Cześć Karolino :)! Jasne, że soczewica ma być ugotowana :) (patrz spis składników). Pozdrawiam serdecznie!
Karolina pawełek
Ta soczewica ma byc surowa? nie gotujemy jej ?
my healthy style
Nigdy takiej nie robiłam, a wygląda świetnie!
Anonimowy
Naprawdę pyszna ta pasta, dobry sposób na wykorzystanie niezbyt smacznej soczewicy:) dzięki!
KOLOR owanka
z tą soczewicą się nie bawiła jeszcze :)
a tu widzę, że zapowiada się smaczna zabawa :)
Dominika Piszczorowicz
Pożywne i pyszne! Taka inna wersja hummusu warta wypróbowania :)
studentka_na_diecie
Wygląda bardzo fajnie :) szkoda że mi jakoś smak soczewicy nie przypadł do gustu :/ chociaż brązowej jeszcze nie jadłam, do tej pory czerwoną i zieloną
Aurora
Odkąd pod moich dachem zamieszkał blender, nie wyobrażam sobie życia bez niego :D