Pierś z kaczki z gruszką i żurawiną

Muszę przyznać, że rzadko zdarza mi się eksperymentować z mięsem, dlatego przed przygotowaniem piersi z kaczki miałam małe obawy. Okazało się, że niepotrzebnie, kaczka wyszła cudowna!

W poszukiwaniu idealnego kawałka mięsa, innego niż te z którymi miałam do czynienia do tej pory wybrałam się do MAKRO. Wybór wcale nie był prosty! Jeszcze nigdy nie spotkałam tylu rodzajów mięs w jednym miejscu.

W asortymencie MAKRO znajdziecie wszystko czego dusza zapragnie: wołowinę, wieprzowinę, jagnięcinę, baraninę, dziczyznę, kurczaka, gęś, kaczkę, indyka, ale także królika, kozinę a nawet mięsa egzotyczne z kangura czy z krokodyla. W oko wpadła mi przede wszystkim sarnina, która swoim wyglądem zachęcała do zakupu, jednak postanowiłam zacząć od czegoś prostszego. Kaczka była najlepszym wyborem!

Składniki (2 osoby):

2 piersi z kaczki
2 ząbki czosnku

oregano

majeranek

oliwa z oliwek

sól

pieprz

suszona żurawina

3 gruszki

Piersi myjemy, następnie solimy, pieprzymy, nacieramy czosnkiem oraz posypujemy majerankiem i oregano. Skrapiamy oliwą i pozostawiamy przykryte folią na całą noc w lodówce.

Przed pieczeniem wsadzamy do naczynia żaroodpornego, obsypujemy obficie żurawiną i dookoła  układamy połówki nieobranych, pozbawionych gniazda gruszek. Całość lekko oblewamy wodą, następnie przykrywamy folią i pieczemy 1,5h w 200st C. Co jakiś czas oblewamy mięso sosem, który się wytworzył w naczyniu. Po 1,5h zdejmujemy folię i pieczemy kaczkę jeszcze przez 30 minut, aby przyrumienić skórkę.

Kaczkę podajemy pokrojoną w plastry, z kawałkiem gruszki i żurawiną. Jeżeli nie wyobrażamy sobie mięsa bez dodatku sosu, warto zblendować sos powstały podczas pieczenia mięsa z kilkoma łyżkami śmietany – będzie pyszny!

Jeżeli szukacie więcej inspiracji i prostego sposobu na kaczkę koniecznie zajrzyjcie tutaj >> pierś z kaczki z piekarnika.