Sernik na ciasteczkowym spodzie

O serniku myślałam już dawno. Wreszcie trafiłam na ten, który zmotywował mnie do działania i postanowiłam wypróbować część przepisu. Przepis ten znalazłam na blogu Czekoladą utkane, moja wersja jednak dalece odbiega od oryginału, ponieważ w pośpiechu pozapominałam o kilku składnikach, kilka zmieniłam no i przede wszystkim nie miałam za wiele czasu na pieczenie :).

Składniki (śr. 24cm):

Spód

125g herbatników

40g cukru

75g masła

Masa serowa

1 kg sera twarogowego trzy razy zmielonego (ja przyznaję się, użyłam kubełkowego)

3 łyżki mąki pszennej

1 szklanka cukru

15g cukru waniliowego

4 jajka

Herbatniki kruszymy na pył, łączymy z cukrem. W rondelku roztapiamy masło i dodajemy do herbatników. Całość mieszamy widelcem, a następnie wykładamy na okrągłą blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i ugniatamy.

Kiedy spód jest przygotowany, zabieramy się za masę serową. Do garnka nakładamy ser i miksujemy na niskich obrotach z mąką, powoli dodajemy cukier oraz cukier waniliowy, cały czas miksując. Na koniec wbijamy pojedynczo jajka i przez chwilę po dodaniu każdego z nich miksujemy masę.

Układamy kratki w piekarniku tak by na dolnej zmieściła się duża prostokątna blacha z wrząca wodą, a nad nią na górnej kratce blaszka z ciastem.

Nagrzewamy piekarnik do 180st C, wkładamy obie blachy i pieczemy ok.45 minut.

Wyjmujemy ciasto i pozostawiamy by całkowicie przestygło. Ciasto po wyjęciu z pieca może się wydawać płynne, jednak gdy ostygnie będzie miało odpowiednią konsystencję.