Budząc się w sobotni poranek w Warszawie, nie można się nudzić. Można natomiast nie mieć ochoty na spędzenie poranka w kuchni na przygotowaniu pysznego śniadania i mycia po nim górki naczyń. Wyjściem z sytuacji jest wycieczka na Żoliborz. W bujnej zieleni znajdziemy wspaniały Targ Śniadaniowy. Nie ma opcji, abyście nie znaleźli tu tego na co właśnie macie ochotę!
Kawa, herbaty, lemoniady. Na zimno na ciepło. Na słodko na słono. Jest tu wszystko to, czego dusza zapragnie w słoneczny weekendowy poranek.
My z Ewą skusiłyśmy z się na lemoniadę pokrzywową i lipową (podbiła nasze serca etykietą, ale i smakiem) oraz gofry w wersji słodkiej i wytrawnej. Maliny i borówki z roztapiającą się w porannym słońcu czekoladą, były nieziemskie! <3
Zabierajcie kocyki i koniecznie wpadnijcie tu choć na chwilę.
