Przyznam szczerzę, wstawanie w sobotę przed godziną dziesiątą nie wychodzi mi najlepiej. Często nawet zmieniam plany, tak by móc poprzeciągać się w łóżku. Na szczęście miniony weekend udało mi się dobrze rozpocząć, wstać skoro świt i zrealizować wszystkie plany.
Powodem dla którego zrezygnowałam z leniuchowania były warsztaty dla blogerek w Centrum Kulinarnym znajdującym się przy ul.Adamieckiego 8 w Chorzowie.
Samo menu przygotowane przez Tomka Nowaka, zdradzało że będzie rewelacyjne. Jednak kiedy po dotarciu na miejsce zobaczyłam kwiaty i mini warzywa, byłam kompletnie zachwycona!
Kuchnia bardzo szybko zapełniła się zapachami. Pachniało owocami morza, mięsem, grzybami, a pod koniec wkradł się nawet zapach waty cukrowej. Choć potrawy przygotowywałyśmy samodzielnie to mogłyśmy liczyć na fachową pomoc ze strony kucharzy. Ich dobre rady, pomysły, smak i uśmiech na twarzach, sprawiły że wszystkie dania były znakomite.
W parze pracowałam z Natalią z bloga kulinarne podróże, którą kilka lat temu, z rozdziawioną buzią, miałam okazję wysłuchać na Food Bloger Fest. Wspólnymi siłami przygotowałyśmy tatara z krewetek podawanego w rożkach ciasta francuskiego z sorbetem cytrusowym, tagliatelle warzywne z pralinką buraczaną oraz najpyszniejsze lody chałwowe z biszkoptem z syfonu.
Oprócz fantastycznych smaków, w dużej mierze kompletnie dla mnie nowych i nieznanych, mogłam poznać cudownych, uśmiechniętych ludzi z pasją i to było tej soboty najprzyjemniejsze.
Jeżeli kochacie gotować, jeść, wąchać, kosztować to zachęcam Was do wzięcia udziału w warsztatach w Centrum Kulinarnym w Chorzowie.
Anonimowy
Ciekawa jestem jak smakują lody chałwowe, ale wierzę że są pyszne:)
Chętnie poczytałam o Centrum Kulinarnym w Chorzowie pozdrawiam